Krystyna Tober, nasz gość specjalny – magister fizjoterapii, studentka osteopatii. Na co dzień pracuje z pacjentami z problemami ortopedycznymi i ginekologicznymi, wykorzystując dziesięcioletnie doświadczenie zdobyte na licznych kursach i międzynarodowych sympozjach.
Ostatnie pięć lat pracowała w Warszawie, gdzie pogłębiała swoją wiedzę pod okiem najlepszych specjalistów w zakresie ginekologii i ortopedii. Dziś zgodziła się opowiedzieć nam o kulisach swojej pracy z młodymi mamami, zdradzając również tajniki osteopatii.
Jak ciąża i poród wpływają na organizm kobiety?
Redakcja Shape Me Up – Z jakimi poporodowymi problemami najczęściej zgłaszają się do Ciebie kobiety?
Krystyna Tober – Ciąża i poród znacząco wpływają na nasz organizm. Młode mamy często w natłoku nowych obowiązków zapominają, żeby w pierwszych tygodniach po porodzie prowadzić oszczędny tryb życia i pozwolić goić się tkankom. Część mam trafia więc z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa, kolan,
bioder, nadgarstków czy nawet bólem promieniującym do ręki.
Redakcja – Jakie przypadłości najczęściej sprowadzają do gabinetu Twoje pacjentki?
Krystyna Tober – W zależności od przebiegu porodu, u moich pacjentek pojawiają się m.in. obniżenia narządów miednicy mniejszej czy problemy z nietrzymaniem moczu. Cieszę się, że świadomość korzyści z wizyty poporodowej u specjalisty wzrasta, nie tylko wśród kobiet, ale i ich partnerów. Jako fizjoterapeutka, a obecnie także studentka osteopatii, staram się podkreślać, że rodzi zawsze kobieta – a nie jej narządy rodne. I to ona (kobieta) przychodzi do mnie po porodzie, a nie jej macica. To oznacza, że niezależnie od zgłaszanych dolegliwości i dysfunkcji, należy przeprowadzić szczegółowy wywiad, następnie wykonać badanie przesiewowe całego ciała, aby faktycznie zweryfikować, które obszary mogą mieć wpływ na obecny stan zdrowia pacjentki.
Ludzki organizm jest jak system naczyń połączonych
Redakcja – To taki system naczyń połączonych, prawda?
Krystyna Tober – Dokładnie. Warto więc pomyśleć jak sytuacja, w której znalazła się rodząca, wpłynęła na jej napięcie w całym ciele, a nie jedynie miejscowo. Czy jej układ współczulny szaleje i potrzebuje „wyciszenia”? Czy może kobieta z bólu tak mocno zaciskała zęby, że ma napięcie w stawach skroniowo-żuchwowych? Możliwości jest wieje… dopiero jak te poszczególne
napięcia wpływają na nasze „mięśnie dna miednicy” i co możemy z tym zrobić? Trzeba uwolnić
wszystkie możliwe blokady, często wyciszyć układ nerwowy, pozwolić by narządy np. jelita, wróciły na
swoje miejsce po porodzie i miały swobodny ruch tkankowy – a prościej, żeby nic na nic nie
uciskało.
Redakcja – A z czym najczęściej przychodzą do Ciebie kobiety po cesarce?
Krystyna Tober – O właśnie – kolejny ważny temat to blizny powstałe w wyniku operacji cięcia cesarskiego, epizjotomii (nacięcia krocza) czy pęknięcia krocza. Prawidłowa blizna nie powinna mieć uwpukleń czy zgrubień.
Sprawdź nową kolekcję nocną by Dalia Lingerie
Redakcja – Jak pracuje się z taką pacjentką?
Krystyna Tober – Inaczej będzie wyglądała praca z pacjentką po planowanym cięciu cesarskim, a inaczej po tzw. sytuacji nagłej. W tym drugim przypadku kobieta często nie jest emocjonalnie przygotowana na operację cięcia cesarskiego. U takich pacjentek dla prawidłowego gojenia się blizny, pracę często rozpoczyna się od znormalizowania układu autonomicznego. Zdarza się, że nieelastyczna blizna może powodować przeróżne dolegliwości np. ból przy współżyciu, czy dyskomfort w podbrzuszu. To może przyczynić się do odczuwania dolegliwości szyi, czy bólu głowy nawet po kilkunastu latach od operacji
cięcia cesarskiego! Blizna nie jest więc defektem kosmetycznym i powinna mieć odpowiednią ruchomość i elastyczność, tak by nie ograniczała ruchu w pozostałych tkankach naszego ciała.
Redakcja – Co możemy zrobić dla siebie będąc jeszcze w ciąży, z punktu widzenia fizjoterapii
uroginekologicznej, aby zadbać o mięśnie dna miednicy? Jak przygotować się do porodu z pomocą
fizjoterapeuty?
Krystyna Tober – W przypadku prawidłowo przebiegającej ciąży należy dbać o prawidłową postawę i regularną aktywność fizyczną. Odnosząc się do kondycji dna miednicy, trzeba mieć na uwadze całą kobietę, gdyż zwiększone napięcie tkanek miednicy, klatki piersiowej czy kręgosłupa będą miały wpływ na zmiany napięcia w dnie miednicy.
Miski A-M, obwody 60-100 sprawdź nową kolekcję by Dalia Lingerie!
Codzienność kobiet w ciąży i po porodzie
Krystyna Tober – Obecnie dużo kobiet w ciąży pracuje w pozycji siedzącej przynajmniej kilka godzin dziennie. „Zwieszona” pozycja ciała przed komputerem utrudnia prawidłowy odpływ żylny czy naturalną pracę przepony. Warto więc dbać o odpowiednią postawę oraz regularne przerwy w pracy. Czas ten można wykorzystać np. na ćwiczenia oddechowe czy otwierające klatkę piersiową. Również odpoczywając w domu wybierajmy pozycję leżenia na boku, a nie zwieszoną pozycję siedzącą, tak by zmniejszać ciśnienie śródbrzuszne. Zadbajmy o zbilansowaną dietę i prawidłową masę ciała, tak aby możliwie zapobiegać zaparciom w ciąży.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wiktoria Węgrzyn w rozmowie trochę prywatnej
Krystyna Tober – Jeżeli jest taka potrzeba, fizjoterapeutka dobierze odpowiednie ćwiczenia aktywujące dno miednicy. Warto jednak zwrócić uwagę, że obecnie część kobiet ma zbyt mocno napięte i nieelastyczne dno miednicy. W tym przypadku ogólne ćwiczenia wzmacniające dno miednicy nie będą korzystne. Trzeci trymestr natomiast to przygotowanie ciała do porodu. Pamiętajmy rodzi cała kobieta, stąd praca osteopatyczna polega na zadbaniu o ruchomość żeber, bioder, tkanek miednicy, kręgosłupa, kości krzyżykowej i guzicznej czy odpowiednie napięcie w obszarze podpotylicznym i w obrębie czaszki.
Tam znajdują się ważne struktury takie jak podwzgórze czy przysadka mózgowa. Zbalansowanie napięć
w obszarze dna miednicy i powłok brzusznych pozwali na odpowiednią ruchomość kości krzyżowej i ogonowej, co jest niezwykle istotne w czasie porodu. Pacjentka uczy się także jak samodzielnie
wykonać ćwiczenia relaksacji całego ciała m.in. w obszaru dna miednicy i dolnej części kręgosłupa,
masażu krocza i prawidłowego oddychania przeponowego.
Redakcja – Osteopatia to świetna metoda redukcji napięcia związanych ze stresem- w jaki sposób przebiega tego rodzaju terapia?
Krystyna Tober – Medycyna osteopatyczna ma już 150 lat. Została stworzona przez lekarza Andew Taylor Still jako wspomaganie tradycyjnej medycyny. W podejściu osteopatycznym człowieka taktuje się jako całość psychofizyczną, tym samym chcąc znaleźć przyczynę problemu pacjenta badanie i leczenie nie może ograniczać się do jednej wybranej np. bolącej części ciała a całości.
Czy osteopatia jest dla mnie?
Krystyna Tober – Praca osteopatyczna nie ma schematu leczenia, jest dobierana bardzo indywidualnie. W praktyce oznacza to, że nie ma większego znaczenia czy aktualnie trafisz do gabinetu z bólem barku, problemami z płodnością, czy bólem kręgosłupa to rolą osteopaty jest po szczegółowym wywiadzie, przeprowadzić badanie całościowe, a następnie poprzez indywidualnie dobraną pracę manualną uruchomić mechanizmy samozdrowienia.
Medycyna osteopatyczna wymaga więc umiejętności połączenia wiedzy z różnych dziedzin: m.in. anatomii, fizjologii, embriologii, psychosomatyki, biomechaniki, osteopatii narządowej. Osteopatia wykorzystywana jest do leczenia min: dolegliwości bólowych kręgosłupa i innych stawów, wspomagania leczenia niepłodności, bolesnego współżycia, wspomaganie regeneracji po porodzie czy operacji cięcia cesarskiego, dolegliwości wisceralnych jak bóle okolic żołądkowych, zaparcia, bóle podbrzusza. Terapia osteopatyczna jest połączeniem pracy wisceralnej (narządowe), kranio-sakralnej, powięziowej, naczyniwej czy pracy na układzie nerwowym.
Redakcja – Fizjoterapia i osteopatia są dużym wsparciem w leczeniu endometriozy, z którą zmaga się coraz więcej kobiet.
Krystyna Tober – Złożoność i brak jednoznacznej przyczyny występowania endometriozy wymaga współpracy różnych specjalistów: m.in. ginekologa, psychologa, osteopaty czy dietetyka. Niestety wciąż na trafną diagnozę kobiety czekają średnio 7-8 lat, co jak można sobie wyobrazić będzie powodowało kolejne wtórne napięcia całego ciała. Naturalnie nasze ciało próbuje przyjąć taką pozycję, by bólu było jak najmniej. Badania pokazują, że około 20–30% bólu nie wynika z samych zmian endometrialnych, ale z wtórnych napięć, zmiany postawy czy sposobu chodzenia. Dlatego świadomość o endometriozie i jej szybkim diagnozowaniu jest niezwykle istotna. Problem endometriozy nie jest rzadki – choruje co kobieta. Do najczęstszych objawów tej choroby zaliczmy: bolesne, długie miesiączkowanie, ból przy wypróżnieniu, ból przy współżyciu, problemy z płodnością , bóle podbrzusza. U niektórych pacjentek dolegliwości bólowe mogą pojawić się jako uciążliwe drętwienie w nodze czy ból w pośladki itd. Wtedy najczęściej pomocy szukamy u ortopedy czy fizjoterapeuty i dopiero po czasie okazuje się, że może to wymagać dalszej diagnostyki u ginekologa specjalizującego się w leczeniu endometriozy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy rok, nowa ja – czy aby na pewno?
Krystyna Tober – Jest to choroba bardzo zróżnicowana, zmieniająca prawidłowe warunki anatomiczne, podejście do badania i terapii musi więc być indywidualne. Wykorzystując manualną pracę osteopatyczną należy zrobić wszystko co możliwe, poprzez normalizację napięć mięśniowych, narządowych, więzadłowych, by polepszyć ruchomość pomiędzy poszczególnymi strukturami. U pacjentek z endometriozą obserwuje się zaburzoną pracę przepony, co jeszcze bardziej zmniejsza ruch narządów jamy brzusznej i utrudnia prawidłowe krążenie miednicy mniejszej. Osteopata normalizuje napięcia w obrębie przepon oraz pracuje z autonomicznym układem nerwowym.
Krystyna Tober – Niezwykle istotna jest również manualna praca z miednicą mniejszą. U pacjentek z endometriozą często tworzą się zrosty, a poszczególne struktury miednicy mniejszej nie mają swobodnej przestrzeni, co może utrudniać zajście w ciążę. Terapia osteopatyczna poprawia ruchomość tego obszaru i tym samym wpływa na drenaż w obrębie narządów rodnych, co zmniejsza dolegliwości bólowe i poprawia warunki anatomiczne. Celem takiej pracy nie jest pozbycie się zrostów, a zmniejszenie wpływu zrostów na
otaczające struktury. Około 63% pacjentek, które podjęły leczenie manualne odczuły zmniejszenie bólu, co wpłynęło na poprawę ich jakości życia. Dobrana aktywność fizyczna i nauka redukowania napięcia w tkankach pozwolą pacjentce radzić sobie w sytuacji dolegliwości bólowych.
Redakcja – Dziękujemy Ci bardzo za rozmowę! To niezwykle wartościowe informacje, które przydadzą się nie tylko młodym mamom. Oczywiście po więcej odsyłamy na Twój fanpage TUTAJ i cóż – do zobaczenia następnym razem! 🙂